modlitwa za nienarodzone dziecko forum
Józef Ulma (ur. 2 marca 1900 w Markowej, zm. 24 marca 1944 tamże) – polski rolnik, właściciel kilkuhektarowego gospodarstwa rolnego, męczennik, błogosławiony Kościoła katolickiego, Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Wraz z żoną i dziećmi został zamordowany w czasie II wojny światowej przez Niemców w odwecie za ukrywanie
Autor: Małgorzata (---.neoplus.adsl.tpnet.pl) Data: 2013-07-06 11:29 Czy zna ktoś jakąś modlitwę którą można się modlić za dziecko poczęte przed ślubem a jeszcze nie narodzone, aby już osłonić je modlitwą.
Ewangelia na Dziś Sobota 26 marca 2022 św. Kastulus III Tydzień Wielkiego Postu Łk 18, 9-14 Jezus opowiedział niektórym, co dufni byli w siebie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę
Ewangelia na Dziś Niedziela 10 kwietnia 2022 NIEDZIELA PALMOWA Łk 22, 14 – 23, 56 + – słowa Chrystusa E. – słowa Ewangelisty I. – słowa innych osób pojedynczych T. – słowa kilku osób lub tłumu
Ewangelia na Dziś Wtorek 29 marca 2022 J 5, 1-16 Było święto żydowskie i Jezus udał się do Jerozolimy. W Jerozolimie zaś jest przy Owczej Bramie sadzawka, nazwana po hebrajsku Betesda, mająca pięć
Guns N Roses November Rain Single. Witajcie! jakos od pierwszego poronienia bardzo mnie to meczylo. Na co dzien religia nie jest dla mnie az tak wazna, ale nie moglam o tym przestac myslec… Ja wiem, ze Bog nie jest biurokrata i nawet jak dziecko bedzie nieochrzczone przed urodzniem to trafi do nieba, ale chcialabym wiedziec jak to jest. Na forum e-dziecko znalazlam post o chrzcie nienarodzonych (napisala to dziewczyna-teolog, wiec chyba wie co pisze) – troche mi to rozjasnilo w glowie. Np. ze ksiadz nie powinien nigdy odmowic pogrzebu – nawet jesli dziecko urodzi sie martwe, bo jest cos takiego jak chrzest pragnienia wynikajacy z pragnienia matki. Strasznie tesknie za moja kruszynka. Tak bardzo chcialabym ja przytulic… Wiecie – jakos nie pokrzepia mnie mysl, ze zobacze moja Malgorzatke kiedys, tam, po drugiej stornie. Po prostu nie moge sie pogodzic z tym, ze Bog? Los? tak mi ja zabral. Sciskam was mocno anka
Modlitwa za nienarodzone dziecko Autor Wiadomość Dołączył(a): So lut 09, 2008 17:05Posty: 1 Modlitwa za nienarodzone dziecko Witam Nie wiem czy do dobrego działu trafiłem jeśli nie to proszę modów o przeniesienie watka Mam pytanie odnośnie nienarodzonych dzieci. Tzn. chodzi o to że było sobie dziecko jeżeli można mówić o dziecku ponieważ nastąpiło poronienie ok 1 miesiąca ciąży. No więc, czy można się modlić za to dziecko lub powiem inaczej czy modlitwa za to dziecko nie będzie nie na miejscu ? No bo to ani dziecko za bardzo w tym okresie no ale w końcu Bóg powołał do życia choćby na te kilka tygodni taż że to istota żywa. proszę o poważne odp So lut 09, 2008 18:20 Anonim (konto usunięte) Bóg w kościele katolickim powołuje do życia człowieka nie na te chwile ale na wieczność. Kościół ten utrzymuje, że nieśmiertelna dusza jest dana człowiekowi od momentu poczęcia - o czym powinieneś wiedzieć skoro jesteś katolikiem. Nie jestem do końca pewien jak obecnie kościół zapatruje się na sprawę zbawienia takich dzieci. Odeszło bez chrztu, ciąży na nim grzech pierworodny. Przez wieki kościół katolicki nauczał, że takie dusze trafiają do limbusu - otchłani. Ale od 2004 roku trafiają do raju; Międzynarodowa Komisja Teologiczna tak zdecydowała. Zważywszy jednakowoż na to, że nigdy nie wiadomo co przyszłe wieki mogą przynieść i w jakim kierunku myśl teologów zawędrować może - modlitwa o takie dzieci zdaje się być na miejscu bardzo. So lut 09, 2008 18:47 czeresniowa Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25Posty: 731 Nie widzę powodu dla którego jakakolwiek istota żywa (no w tym wypadku dla uproszczenia i zajęcia się konkretnym tematem o który pytasz zawężamy sprawę do istoty ludzkiej) miałaby być ignorowana w świetle religii. Szczególnie religii która tak wściekle i bezwzględnie czasem wręcz, walczy nieustannie o poczęcia, o świętość nasienia, o grzeszność antykoncepcji. Spokojnie można się modlić w sprawie tego nienarodzonego (o zbawienie? o co?), tyle mogę Ci powiedzieć bo tak nakazuje mi logika. A jak się modlić, skoro chcesz (bądź ktoś chce), to już inni Ci tu pewnie powiedzą. _________________Prof. dr hab. Joanna Senyszyn: "Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica." So lut 09, 2008 19:03 Inny_punkt_widzenia Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09Posty: 3236 zeed napisał(a):Witam Nie wiem czy do dobrego działu trafiłem jeśli nie to proszę modów o przeniesienie watka Mam pytanie odnośnie nienarodzonych dzieci. Tzn. chodzi o to że było sobie dziecko jeżeli można mówić o dziecku ponieważ nastąpiło poronienie ok 1 miesiąca ciąży. No więc, czy można się modlić za to dziecko lub powiem inaczej czy modlitwa za to dziecko nie będzie nie na miejscu ? No bo to ani dziecko za bardzo w tym okresie no ale w końcu Bóg powołał do życia choćby na te kilka tygodni taż że to istota żywa. Jesli chodzi tylko o modlitwe to modlic sie mozna o wszystko nie tylko o dziecko poronione ale nawet o te które ma sie dopiero chodzi o ten watek to uważam ,że problem jest o wiele bardziej złozony:To co ja zauwazyłem ,a co widzi mi sie za nawet kompromitacje Koscioła to to ,że takim małym poronionym dzieciom odmawia sie nalezytego chrzescijanowi pochówku i tak dla poronionych malutkich płodów przewidziany jest tylko pytanie zasługuje,dlaczego tym malutkim ludziom które równiez maja duszę nie wyprawia sie pogrzebu z msza swietą z kazaniem i z procesja na cmentarz?Czyzby byli to chrześcijanie przez małe "ch"A jeżeli Kosciół tak bardzo broni zycia poczętego bo każdy nowy zarodek to już człowiek z duszą i ciałem to dlaczego nie protestuje kiedy ci malcy giną gdzieś w odmętach kanalizacji ,dlaczego tych poronionych biednych ludzi nie poszukuje sie ,dlaczego ich się nie odnajduje i wrescie dlaczego nie mają nalezytego pochówku .Mysle ,że tutaj Kosciół jest niekompetentny z jednej strony broni zwykłych paru komurek BO TO CZŁOWIEK , a z drugiej strony kiedy te pare komórek umiera i trzeba by było pogrzebu to TO NIE JEST JUŻ CZŁOWIEK. Wt lut 19, 2008 16:35 arc Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23Posty: 950 Inny napisał(a):a z drugiej strony kiedy te pare komórek umiera i trzeba by było pogrzebu to TO NIE JEST JUŻ CZŁOWIEK. Kto, gdzie, kiedy tak powiedział? Nie wiem jak wygląda sprawa pogrzebów takich dzieci, ale po pierwsze wydaje mi się, że to kwestia podejścia rodziców (w zasadzie mało wazne), a po drugie (i najważniejsze) wyprawienie/niewyprawienie pogrzebu nie świadczy o człowieczeństwie! Z całej Twojej wypowiedzi zgadzam się tylko z pierwszym zadniem - że modlić możemy się o wszystko. _________________arcarc Cz lut 21, 2008 13:45 Inny_punkt_widzenia Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09Posty: 3236 arc napisał(a):Kto, gdzie, kiedy tak powiedział? Nie powiedział tylko robił,czytaj uważniej . Cz lut 21, 2008 16:52 arc Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23Posty: 950 To ja mam do Ciebie również taką samą prośbę - czytaj uważnie. Spróbuję jeszcze raz. Napisałeś, że Kościół jest niekonsekwentny i nawet myślisz, że to udowodniłeś. OK. Piszesz, że Kościół "z jednej strony broni zwykłych paru komurek BO TO CZŁOWIEK" (co jest prawdą), ale mam poważne zastrzeżenia co do prawdziwości drugiej strony. Na jakiej podstawie twierdzisz - co podkreślasz wielkimi literami - że nagle dla Kościoła te pare komórek nie jest już człowiekiem? Czy uważasz, że pogrzeb świadczy o człowieczeństwie? Myślę, że nie uważasz tak... i że trochę się zagalopowałeś w tej swojej specyficznej wypowiedzi. _________________arcarc Cz lut 21, 2008 17:13 Anonim (konto usunięte) Znalezione w sieci: I. W przypadku poronienia szpital, niezależnie od stopnia zaawansowania ciąży, wystawia kartę zgonu dziecka martwo urodzonego. Na tej podstawie Urząd Stanu Cywilnego przygotowuje akt urodzenia i akt zgonu, potrzebne do załatwienia formalności pogrzebowych. Jest on też potrzebny przy załatwianiu kościelnych uroczystości pogrzebowych. - Dzieci, których rodzice mieli zamiar je ochrzcić, a które zmarły wcześniej, mają prawo do katolickiego pogrzebu - zapewnia ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik poznańskiej kurii. - Proboszcz ma więc obowiązek takiej posługi udzielić - mówi. II. 1. Dnia 21 grudnia 2006 roku Minister Zdrowia wydał nowe rozporządzenie w sprawie postępowania ze zwłokami i szczątkami ludzkimi (DzU z 2007 r. nr 1, poz. 10 oraz DzU z 2007 r. nr 1, poz. 9). Według tego rozporządzenia rodzice (lub inne osoby uprawnione) dzieci urodzonych martwo albo po poronieniu mają prawo otrzymać akt zgonu i dokonać ich pochówku. Minister Zdrowia określa ciała tak zmarłych dzieci jako „szczątki ludzkie”, którym należy się „ludzki” pochówek. Rozporządzenie zwraca uwagę, że nie jest istotne, jak długo trwała ciąża. Nowe przepisy obowiązują od 20 stycznia 2007 roku. 2. W związku z powyższym rozporządzeniem proboszczowie parafii winni na cmentarzach wydzielić odpowiednie kwatery dla tak zmarłych dzieci. Poza tym nie mogą w takich wypadkach odmawiać urządzenia pogrzebu. 3. Ponieważ nie istnieje jeszcze specjalny obrzęd pogrzebu dzieci urodzonych martwo albo po poronieniu, należy stosować wybrane obrzędy pogrzebu dziecka nieochrzczonego. Obrzędy pogrzebowe należy rozpocząć od stacji drugiej „W kościele” (Obrzędy pogrzebu dostosowane do zwyczajów diecezji polskich, wyd. II uzupełnione, Księgarnia św. Jacka, Katowice 1991, nr 148, s. 143; dalej: OP). Ze zrozumiałych względów opuszcza się stację pierwszą „W domu zmarłego dziecka”. Jeśli okoliczności za tym przemawiają, można z racji takiego pogrzebu odprawić Mszę Świętą. Stosuje się wtedy formularz „Msza w czasie pogrzebu dziecka nieochrzczonego” (Mszał Rzymski dla diecezji polskich, s. 241”). Używa się szat liturgicznych koloru białego. Warto tutaj przypomnieć, że modlitwy mszalne obejmują rodziców pogrążonych w żałobie, co ma szczególne znaczenie w przypadku śmierci ich dziecka. Teksty i modlitwy ostatniego pożegnania dziecka nieochrzczonego znajdują się w OP nr 251-254, s. 220-221. Po pokropieniu w milczeniu trumny dziecka oraz po modlitwie wynosi się ciało z kościoła. W tym czasie można śpiewać antyfonę „Niech aniołowie zawiodą cię do raju”. W czasie procesji na cmentarz można śpiewać Psalm 138, znajdujący się w OP nr 165, s. 152-154. Stacja trzecia „Przy grobie” rozpoczyna się od poświęcenia grobu, jeśli istnieje taka konieczność (OP nr 167, s. 154-155). Następnie kapłan wzywa zgromadzonych do cichej modlitwy (OP nr 168, s. 155) oraz odmawia modlitwę powszechną wraz z modlitwą „Ojcze nasz” oraz modlitwą końcową (OP nr 172, s. 158-159). Po modlitwie następuje błogosławieństwo, pokropienie wodą święconą trumny dziecka, jeśli jest taki zwyczaj pożegnanie przez krewnych zmarłego dziecka, złożenie do grobu i śpiew jednej z podanych antyfon (OP nr 173-177, s. 160-163). 4. Właściwe zrozumienie i wykorzystanie nowego rozporządzenia Ministra Zdrowia pozwala duszpasterzom na kształtowanie świadomości wszystkich wiernych, że są to pogrzeby istot ludzkich, i że już od poczęcia mamy do czynienia z człowiekiem. Jest to bardzo ważne w kontekście starań o konstytucyjny zapis dotyczący ochrony prawa do życia od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci. Powyższa instrukcja obowiązuje do czasu wydania stosownego obrzędu przez Konferencję Episkopatu Polski. Stanisław Napierała Biskup Kaliski Cz lut 21, 2008 19:41 arc Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23Posty: 950 I co teraz na to odpowie Pan Inny? _________________arcarc Cz lut 21, 2008 19:49 Rojza Genendel Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46Posty: 2030 kacperek napisał(a):W przypadku poronienia szpital, niezależnie od stopnia zaawansowania ciąży, wystawia kartę zgonu dziecka martwo urodzonego. Przykro mi, ale to nieprawda... _________________Jestem panteistką."Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."(Carl Sagan) Cz lut 21, 2008 20:06 Anonim (konto usunięte) Rojza Genendel napisał(a):kacperek napisał(a):W przypadku poronienia szpital, niezależnie od stopnia zaawansowania ciąży, wystawia kartę zgonu dziecka martwo urodzonego. Przykro mi, ale to nieprawda... Przykro mi ale to prawda. Cz lut 21, 2008 20:10 czeresniowa Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25Posty: 731 Istnieje chyba coś takiego jak skrócony akt urodzenia z adnotacja o zgonie oraz karta zgonu. Dziecko takie nie może mieć wystawionego aktu zgonu tak naprawdę, bo przeciez nie nabywa podmiotowości prawnej w przypadku martwego urodzenia. Sam akt (martwego urodzenia - tak go nazwijmy w uproszczeniu) jest po prostu śladem po tym że w ogóle było takie wydarzenie, istnienie ludzkie które nie zdążyło w pełni zaistnieć w rozumieniu prawa. Karta zgonu jest z kolei związana z formalnościami ściśle pogrzebowymi. Tyle wiem na ten temat, nie jestem cywilistką... _________________Prof. dr hab. Joanna Senyszyn: "Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica." Cz lut 21, 2008 20:18 Rojza Genendel Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46Posty: 2030 kacperek napisał(a):Rojza Genendel napisał(a):kacperek napisał(a):W przypadku poronienia szpital, niezależnie od stopnia zaawansowania ciąży, wystawia kartę zgonu dziecka martwo urodzonego. Przykro mi, ale to nieprawda...Przykro mi ale to prawda. Nie wiem z jakich źródeł korzystasz, ja z doświadczeń własnych (szpitalne praktyki) oraz poczty pantoflowej. Po pierwsze, poronienie w pierwszych miesiącach ciąży nie jest traktowane jak martwe urodzenie (ani poronienie prowokowane ani samoistne). Po drugie, poroniony zarodek ani płód nie jest traktowany jak zwłoki. Przykre to ale prawdziwe. Zwykle utylizuje się go wraz z odpadami szpitalnymi. To o czym piszesz jest możliwe ale tylko na wyraźne żądanie rodziny. W żadnym razie nie jest to standardowa procedura. _________________Jestem panteistką."Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."(Carl Sagan) Cz lut 21, 2008 20:25 Anonim (konto usunięte) Ale ja nigdzie nie napisałem, że jest to standardowa procedura. Źródło: ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA1) z dnia 21 grudnia 2006 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wzoru karty zgonu oraz sposobu jej wypełniania „2. Karta zgonu jest wypełniana dla: 1) osób zmarłych, 2) dzieci martwo urodzonych, bez względu na czas trwania ciąży, na wniosek osób uprawnionych do pochowania, o których mowa w art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych, zwanej dalej „ustawą”.”. Cz lut 21, 2008 20:29 filippiarz Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06Posty: 4608 kacperek napisał(a):ROZPORZĄDZENIEMINISTRA ZDROWIA1)z dnia 21 grudnia 2006 rozporządzenie w sprawie wzoru karty zgonu oraz sposobu jej wypełniania Ano była nowelizacja. To co opisujesz, Rojzo Genendel to poprzednie prawo i procedury, aczkolwiek prawdopodobnie jeszcze nie wszystkie szpitale mogły sie "przestawić" na nowe procedury - czasem bezwładność administracji jest zabójcza... _________________"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali""Inter faeces et urinam nascimur". Pt lut 22, 2008 9:12 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Nie możesz rozpoczynać nowych wątkówNie możesz odpowiadać w wątkachNie możesz edytować swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników
Niech miłość do naszego zmarłego dziecka towarzyszy nam przez całe życie. Dopomóż, aby pamięć o nim w nas nie Ojcze Miłosierny, Ty nam dałeś Maryję za Matkę, niech więc Ona otacza matczyną opieką także nasze zmarłe przyjmij je z całą miłością, tak jak przyjęłaś swojego umiłowanego Syna Jezusa Chrystusa w dniu Zwiastowania i w dniu Jego Śmierci. Otocz je swą macierzyńską miłością, której nie może mu już dać w pełni ziemska Józefie, opiekunie Pana Jezusa, zastąp naszemu dziecku jego ziemskiego Cię błagamy, wszechmogący Boże, niech Anioł Stróż naszego dziecka, jego opiekun na czas ziemskiej pielgrzymki, zaniesie je przed Twoje oblicze. Niech ma ono udział w Twojej radości, światłości i Cię również za nas samych. Uzdrów w nas wszystko to, co wymaga uleczenia. Ty widzisz nasz ból, tęsknotę, niezrozumienie, zwątpienie. Napełnij nasze serca miłością i miłość do naszego zmarłego dziecka towarzyszy nam przez całe życie. Dopomóż, aby pamięć o nim w nas nie zginęła. Przez Chrystusa Pana naszego. także:Twoje dziecko odchodzi od wiary? Poproś o pomoc św. Monikę [modlitwa]Czytaj także:Modlitwa do Ducha Świętego, którą Jan Paweł II odmawiał do końca życiaCzytaj także:Modlitwa matki za syna, który dorasta i „idzie w świat”
modlitwa za nienarodzone dziecko forum